Dodatek Programy lojalnościowe

Solidna dawka eksperckiej wiedzy w jednym miejscu!

PARTNER

PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE

DODATEK SPECJALNY

REKLAMA

W DODATKU

Przyszłość w superappach i walletach

KARTA LOJALNOŚCIOWA

W TELEFONIE.

PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE

OD A DO Z.

Klienci naprawdę chcą „nagród”

czy po prostu tańszych zakupów?

DANE ZA LOJALNOŚĆ.

PO CO SĄ PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE

I JAK SIĘ JE TWORZY?

PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE NA

ŚWIECIE.

Technologiczne fundamenty programów

lojalnościowych w 2025 roku

APLIKACJA, KARTA, QR,

CZY LOGIN?

str. 5

str. 9

str. 14

str. 17

str. 20

str. 23

Przyszłość w superappach i walletach

W świecie, w którym walka o uwagę i portfel

klienta

jest

coraz

ostrzejsza,

programy

lojalnościowe

stały

się

jednym

najważniejszych

narzędzi

budowania

długotrwałych relacji z konsumentami. Nie są

już jedynie kartami z pieczątkami – dziś to

zaawansowane

ekosystemy,

łączące

personalizację i analitykę danych.

Redakcja

Wirtualnemedia.pl

przedstawia

dodatek,

w

którym

przyglądamy

się

najnowszym

trendom

w

programach

lojalnościowych,

przykładom

skutecznych

strategii oraz wyzwaniom, jakie stoją przed

twórcami takich programów. Miłej lektury!

www.wirtualnemedia.pl

OD REDAKCJI

Patryk Pallus

Redaktor Naczelny

Redaktorka prowadząca:

Justyna Dąbrowska-Cydzik

Zastępca redaktora naczelnego:

Tomasz Wojtas

e-mail: redakcja@wirtualnemedia.pl

zdjęcia: shutterstock, pexels, arch. prywatne

Członek Zarządu:

Anna Szuszkiewicz

Członek Zarządu, Dyrektor Wydawniczy:

Michał Mańkowski

Head of Partnerships:

Przemysław Zbróg

przemyslaw.zbrog@wirtualnemedia.pl

Dyrektor Sprzedaży:

Michał Barwiński

michal.barwinski@wirtualnemedia.pl

03

REKLAMA

Polscy konsumenci coraz chętniej przenoszą

swoje

karty

lojalnościowe

do

telefonów,

korzystając z nowoczesnych aplikacji i mobilnych

portfeli. Przykładem takiego trendu jest program

ORLEN VITAY, który pokazuje, jak przyszłość

kart lojalnościowych kształtuje się w kierunku

superaplikacji i elektronicznych portfeli. Plany

koncernu są w tym obszarze ambitne.

Polacy

znani

ze

swojego

inteligentnego

podejścia do wyborów zakupowych. Uwielbiamy

promocje, rabaty, chętnie szukamy okazji do

oszczędności.

Dlatego więc tak dobrze przyjmują się nad Wisłą

programy lojalnościowe. Z Monitora Programów

Lojalnościowych 2023 firmy ARC Rynek i Opinia

wynika, że aż 64 proc. polskich konsumentów

korzysta

z

przynajmniej

jednego

programu

lojalnościowego.

dziewięciu

na

dziesięciu

uczestników programów ma specjalną aplikację.

ORLEN, jako lider polskiego rynku paliwowego,

doskonale wyczuł te trendy już niemal ćwierć

dekady temu, tworząc program lojalnościowy

ORLEN VITAY.

KARTA LOJALNOŚCIOWA W

TELEFONIE

PRZYSZŁOŚĆ W SUPERAPPACH I WALLETACH

05

www.wirtualnemedia.pl

MATERIAŁ PARTNERSKI

Justyna Dąbrowska-Cydzik

Bartosz Niemaczek

Dyrektor Biura Rozwoju

Kanałów Cyfrowych i

Relacji z Klientami

ORLEN

Program daje klientom możliwość zbierania

punktów

za

zakupy

paliwa,

artykułów

spożywczych, gastronomicznych oraz innych

usług na stacjach sieci ORLEN. Zebrane punkty

można

wymieniać

na

atrakcyjne

nagrody

rzeczowe, kupony rabatowe na kolejne zakupy

czy zniżki. Z funkcji programu można korzystać

wygodnie przez aplikację mobilną. Tam na

klientów

czekają

także

atrakcyjne

oferty

partnerów ORLEN VITAY – za zakupy m. in. w

sklepach RTV AGD, ZOO PLUS, Wittchen, czy

Empik Foto użytkownicy otrzymują punkty,

które następnie mogą wymienić na nagrody

programie.

Z programu korzysta dziś 5 milionów klientów.

Zgodnie ze strategią ORLEN 2035 za pięć lat z

aplikacji i programu ma już korzystać 8

milionów użytkowników, a w 2035 roku już 10

milionów.

Dziś

aplikacja

VITAY

oferuje

już

m.

in.

funkcjonalność Scan and Go - umożliwiając

płatność za paliwo i zakupy w sklepie w

ramach jednej mobilnej transakcji, całkowicie

eliminując czas spędzony przy kasie. Kolejna

ważna dla klienta funkcja to płatności kodem

QR - jeden kod pozwala na jednoczesną

identyfikację klienta VITAY, udzielanie zniżek z

kuponów i kart rabatowych (np. Karta Dużej

Rodziny, Biznes Tank), a także finalizację

płatności. Czyli jedyne co klient musi mieć ze

sobą do bycia obsłużonym przy kasie to

aplikacja ORLEN VITAY z kodem QR.

Bartosz Niemaczek, Dyrektor Biura Rozwoju

Kanałów Cyfrowych i Relacji z Klientami

ORLEN podkreśla, że program lojalnościowy

jest sercem aplikacji ORLEN VITAY. To z jej

poziomu klient ma obsługiwać docelowo już

nie tylko zakupy na stacji, ale również i

kluczowe dla codziennego funkcjonowania

gospodarstwa domowego usługi.

– Trzonem aplikacji ORLEN VITAY jest program

lojalnościowy.

Dzięki

identyfikacji

z

kontem

programu, możliwe są płatności za paliwo,

produkty gastronomiczne, a także samoobsługa

w eBOK spółki ENERGA Obrót. Planujemy

wdrożenie do aplikacji także eBOK PGNiG,

tworząc ekosystem usług dla spółek detalicznych

z

Grupy

ORLEN.

Naszą

ambicją

jest

konsekwentny rozwój naszej aplikacji w kierunku

superapp, która będzie pełnić rolę hubu dla

klientów spółek ENERGA Obrót, PGNiG Oddział

Detaliczny oraz ORLEN. Jedna zintegrowana,

nowoczesna aplikacja, zapewniająca klientom

pełny dostęp do całego portfolio produktów

energetycznych

to

przewaga

trudna

do

skopiowania

przez

konkurencję

wskazuje

Niemaczek.

W praktyce znaczy to tyle, że klient tankujący

paliwo z programem VITAY w tej samej aplikacji

będzie mógł obsłużyć swoje rachunki za prąd i

gaz. W niedalekiej przyszłości szeroki zakres

funkcjonalności aplikacji w ramach wielu usług

sprawi, że VITAY stanie się centralnym hubem

Grupy ORLEN. Zakres funkcjonalności aplikacji

obejmuje

obsługę

ładowarek

dla

aut

elektrycznych ORLEN Charge, ORLEN Pay, czy

funkcje

mapy,

co

sprawia,

że

program

lojalnościowy staje się głównym touchpointem

dla klientów detalicznych Grupy ORLEN.

– Pierwszy raz klient w jednym superapie będzie

mógł zarządzać de facto praktycznie większością

funkcjonalności gospodarstwa domowego, czyli

swoim dostępem do energii elektrycznej, do

gazu, tankowaniem czy ładowaniem swojego

auta, jak również będzie mógł korzystać z ofert

partnerskich. To znaczna oszczędność czasu, co

klient dziś bardzo docenia – dodaje Bartosz

Niemaczek.

06

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

Agnieszka Flis

Dyrektor Biura Strategii

i Rozwoju Marketingu

Komercyjnego

ORLEN

„Waluta Punkty ORLEN VITAY”

– Dążymy do tego, by klienci korzystali z

aplikacji

i

całego

programu

lojalnościowego

ORLEN

VITAY

przekrojowo, a nie tylko z pojedynczych

funkcjonalności – podkreśla Agnieszka

Flis, Dyrektor Biura Strategii i Rozwoju

Marketingu

Komercyjnego

ORLEN.

Punkty

VITAY,

zdobywane

dziś

za

kolejne

tankowania

i

zakupy,

niedalekiej

przyszłości

staną

się

wewnętrzną

walutą

klientów

Grupy

Kapitałowej ORLEN.

Mogą być one wymieniane nie tylko na

zakupy

na

stacjach,

ale

także

na

ładowanie auta elektrycznego w ORLEN

Charge,

czy

bezpłatną

kawę

programie zbierania pieczątek w ramach

grywalizacji. Także nasi partnerzy będą

mogli korzystać z „vitayowej waluty”, co

otwiera

szeroki

wachlarz

możliwości

współpracy z podmiotami z branży

ubezpieczeń, bankowości, podróży, czy

graczami e-commerce z obszaru home &

garden,

wyposażenia

wnętrz,

marketplace’ów,

automotive,

odzieży,

czy FMCG. Przedstawiciele koncernu

podkreślają, że ORLEN współpracuje wg

modelu „partnerstwo szyte na miarę”

zgodne z celami biznesowymi obydwu

stron. – Jest to istotne z puntu widzenia

potrzeb partnerów platformy ORLEN

VITAY – wskazuje Agnieszka Flis.

Technologie na pierwszym miejscu

Dobrze skrojona pod potrzeby klienta

oferta

produktowa

połączona

personalizacją

to

ważne

składowe

ORLEN VITAY. Pełnego sukcesu nie

osiągnęłaby

jednak,

gdyby

nie

dopracowana strona technologiczna.

07

www.wirtualnemedia.pl

PUNKTY VITAY,

ZDOBYWANE DZIŚ ZA

KOLEJNE TANKOWANIA I

ZAKUPY, W NIEDALEKIEJ

PRZYSZŁOŚCI STANĄ SIĘ

WEWNĘTRZNĄ WALUTĄ

KLIENTÓW GRUPY

KAPITAŁOWEJ ORLEN.

Paweł Masicz, Product Owner aplikacji

mobilnych ORLEN dodaje, że „architektura

aplikacji

jest

modułowa”,

a

jedno

rozwiązanie

technologiczne

będzie

funkcjonować

na

wszystkich

siedmiu

rynkach, na których działalność prowadzi

Grupa ORLEN.

- Zwinność oraz sprawność wdrożeń jest

naszym głównym celem operacyjnym, aby

móc realizować założone plany rozwojowe,

ale także móc efektywnie pracować z

podmiotami

wykorzystującymi

inne

rozwiązania technologiczne – mówi Paweł

Masicz.

Czas oszczędzony, czas na ORLEN ID

Super Aplikacja ORLENU zapewnia wygodę

w obsłudze dzięki ORLEN ID. To kluczowa

funkcjonalność, za pomocą której każdy

klient uzyska łatwy dostęp do wszystkich

swoich

usług

cyfrowych

w

grupie

kapitałowej za pomocą jednego loginu i

hasła.

ORLEN

do

budowy

super

aplikacji

wykorzystuje swoje bogate know-how w

zakresie

hiperpersonalizacji.

Platforma

ORLEN

VITAY

bazuje

już

dziś

na

algorytmach

uczenia

maszynowego

(sztucznej

inteligencji)

do

personalizowania ofert dla klientów. Po

zeskanowaniu

apki

klient

na

stacji

otrzymuje oferty dopasowane do jego

potrzeb – to unikalny na rynku model

rekomendacji

w

czasie

rzeczywistym

(Real-time Next Best Offer).

– System bierze pod uwagę nie tylko

obecną zawartość koszyka zakupowego

klienta, ale też całą historię zakupową z

programu

lojalnościowego,

a

także

czynniki zewnętrzne, jak na przykład porę

dnia czy pogodę – opisuje Paweł Masicz,

Product

Owner

aplikacji

mobilnych

ORLEN.

Ambicje

ORLENU

dotyczące

rozwoju

ORLEN VITAY sięgają daleko poza Polskę

narodowy

czempion

pracuje

nad

międzynarodową

aplikacją,

która

ma

zapewnić jedną technologię oraz spójne

doświadczenia dla klientów w każdym

kraju, gdzie spółka prowadzi działalność.

Jednocześnie

dostosuje

zakres

funkcjonalności aplikacji oraz ofertę do

potrzeb klientów na rynkach lokalnych.

W przyszłym roku program lojalnościowy

ORLEN

VITAY

będzie

obchodził

ćwierćwiecze. Przez te lata zmieniały się

technologie (pierwsze karty wydawano w

formie plastikowej), na stacjach tankowały

kolejne generacje aut (coraz lepszych), ale

jedno pozostało niezmienne – stawianie w

centrum zainteresowania potrzeb klienta i

ambicja,

by

jak

najlepiej

na

nie

odpowiadać.

Paweł Masicz

Product Owner

aplikacji mobilnych

ORLEN

JEDNO ROZWIĄZANIE

TECHNOLOGICZNE BĘDZIE

FUNKCJONOWAĆ NA

WSZYSTKICH SIEDMIU

RYNKACH, NA KTÓRYCH

DZIAŁALNOŚĆ PROWADZI

GRUPA ORLEN.

08

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

Punktem

wyjścia

do

uruchomienia

programu

lojalnościowego jest przede wszystkim określenie celu

biznesowego, który chcemy osiągnąć. Ma on sens

tylko

wtedy,

gdy

wspiera

konkretny

rezultat:

zwiększenie częstotliwości zakupów, wzrost średniej

wartości koszyka, poprawę retencji klientów albo

lepsze zrozumienie ich zachowań zakupowych itp. -

Im precyzyjniej zdefiniujesz cel, tym łatwiej będzie Ci

zaprojektować mechanizmy, które będą go wspierać

– podpowiada Zuzanna Fiedorczuk, brand manager w

Loyalty Starter.

OD CZEGO ZACZĄĆ, CO

WYBRAĆ, NA CO UWAŻAĆ

Programy lojalnościowe pomagają firmom wyróżnić

się na tle konkurencji, oferując klientom dodatkowe

korzyści

i

budując

z

nimi

silniejsze

relacje.

Zwiększają lojalność, budują pozytywny wizerunek

marki, mogą prowadzić do wzrostu sprzedaży.

Na co zwrócić uwagę, decydując się na uruchomienie

takiego

systemu?

Co

wybrać?

Jakie

modele

wdrożeniowe wziąć pod uwagę i dlaczego? Na jakie

„pułapki” uważać, i wreszcie: z jakimi kosztami się

liczyć?

Programy lojalnościowe od A do Z

09

www.wirtualnemedia.pl

Beata Goczał

Łukasz Wołek, CEO Grupy Eura7 oraz CEO Viscale

dodaje, że równie istotna jest dogłębna analiza

grupy

docelowej,

jej

potrzeb,

motywacji

przyzwyczajeń zakupowych. Dzięki temu możliwe

jest

stworzenie

oferty

lojalnościowej,

która

faktycznie rezonuje z uczestnikami i angażuje ich w

długoterminową relację z marką.

- Zrób audyt obecnej bazy klientów i ścieżek

zakupowych. Znajdź punkty styku, w których

można "nagradzać" zachowania zakupowe twoich

klientów – radzi Magda Kantorowicz, client service

director w agencji JU: (Digitree Group).

Proste i czytelne zasady

Warto dokładnie przemyśleć, jakie są aktywności

konsumentów, jakie ich zakupy i czynności chcemy

premiować i do czego zachęcać. Małgorzata

Sędzińska-Polit,

account

manager

w

agencji

promocyjno-reklamowej Smolar wskazuje, że próg

wejścia do programu nie może być zbyt wysoki.

Zasady muszą być proste i czytelne. - Gratyfikacja

nie powinna być zbyt odłożona w czasie. Te kilka

zasad trzeba mieć z tyłu głowy, projektując udany

program lojalnościowy – mówi. Jej zdaniem warto

kierować się zasadą: im prościej, tym lepiej: zacząć

od

podstawowego,

łatwego

mechanizmu,

później stopniowo go rozbudowywać, wdrażać

dodatkowe opcje, organizować promocje czy

konkursy tylko dla bazy osób z programu – dodaje.

Znając cel, można przejść do ustalenia zasad

programu – określenia, czego oczekujesz od

uczestników i co dasz im w zamian. Eksperci

radzą, by na tym etapie sięgnąć też po inspiracje

z rynku i przeanalizować, jak działają inne

programy lojalnościowe.

- Ważne jest, aby nie zaczynać od wyboru

narzędzia, tworzenia nazwy czy projektowania

grafik. Strategia powinna wyprzedzać formę.

Dopiero gdy wiesz, co i w jaki sposób chcesz

osiągnąć, wybierz technologię oraz kanały i

formę komunikacji – podpowiada Zuzanna

Fiedorczuk.

Łukasz Wołek radzi, by już na etapie planowania

zdecydować

się

na

model

programu

lojalnościowego,

który

najlepiej

odpowiada

zarówno strategii marketingowej, jak i specyfice

branży. Następnie, projektując jego mechanikę,

należy postawić na prostotę i intuicyjność.

– Uczestnik powinien od razu rozumieć, jak

zdobywać i wymieniać punkty, co musi zrobić,

by osiągnąć kolejne progi korzyści oraz jakie

nagrody są w jego zasięgu. Transparentne

zasady i klarowny przelicznik wartości (np. 1

punkt = 1 zł) zwiększają zaufanie do programu i

ułatwiają jego komunikację – mówi Łukasz

Wołek.

10

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

11

www.wirtualnemedia.pl

Równie ważne jest dopasowanie katalogu nagród

do realnych oczekiwań i stylu życia uczestników:

muszą mieć nie tylko wartość materialną, ale i taką,

która

buduje

emocjonalną

motywację

do

zaangażowania.

– Wdrażając program, warto unikać zbędnej

złożoności,

wielostronicowych

regulaminów,

nieczytelnych

procedur

czy

opóźnień

dostarczaniu benefitów. Program powinien być

nowoczesny, przewidywalny i budować pozytywne

doświadczenie już od pierwszego kontaktu –

podpowiada Łukasz Wołek.

Nie można też zakładać, że sam rabat wystarczy.

Jak mówi Magda Kantorowicz, klient musi chcieć

być lojalny albo być przekonany, że to jego

decyzja.

Istotna

jest

również

personalizacja

(nagrody powinny być jak najbardziej dopasowane

do klienta) oraz dostępność. – Program absolutnie

musi

działać

omnichannel:

offline,

online,

aplikacji. Klienci są w różnym wieku i np. w retailu

osoby z kategorii seniorzy to wspaniała grupa,

która robi zakupy od 8 do 15, ale kanały muszą

podążać za ich zachowaniami i obecnością. Oferta

w mobile dla seniorów może okazać się fiaskiem –

zwraca uwagę ekspertka.

W ocenie Zuzanny Fiedorczuk najważniejszy jest

mechanizm nagradzania – klient powinien czuć, że

warto się zaangażować, a firma – że nie rozdaje

nagród „za darmo”, tylko w zamian za konkretne i

wartościowe dla niej rezultaty: zakupy, polecenia,

aktywność.

– Nośnik programu lojalnościowego (aplikacja,

karta plastikowa, strona www) też ma duże

znaczenie, ale nie zastąpi konkretnej korzyści dla

klienta. Nawet najlepiej zaprojektowana aplikacja

nie zadziała, jeśli nie daje realnego powodu, by z

niej korzystać – dodaje Zuzanna Fiedorczuk.

Istotna komunikacja i promocja

Należy pamiętać, że wprowadzenie programu to

jedno,

a

zachęcenie

i

opowiedzenie

o

nim

potencjalnym uczestnikom, to drugie. Eksperci

podkreślają, że program lojalnościowy musi być

prosty do zakomunikowania i do zrozumienia.

– Powinniśmy pamiętać, że my, twórcy programu,

spędzamy nad nim długie godziny, doskonale

wiemy, jak on działa i co mieliśmy na myśli,

konstruując daną opcję, ale konsumenci tylko

zerkną. Jeśli nie poczują od razu, że akcja

przyniesie im korzyści i jest prosta do realizacji, na

dłuższą metę nie będą brali w niej udziału –

przestrzega Małgorzata Sędzińska-Polit.

Zuzanna Fiedorczuk zauważa, że nie wystarczy

wrzucić krótką informację na stronę internetową.

– Potrzeba przemyślanej kampanii promocyjnej:

mailingu, działań w social mediach, informacji w

sklepie lub punkcie obsługi. Aby klienci dołączyli

do programu, muszą najpierw wiedzieć, że istnieje i

rozumieć, jakie korzyści im oferuje – mówi Zuzanna

Fiedorczuk.

W ocenie Łukasza Wołka, w przypadku modeli B2B

szczególnie dobrze sprawdzają się działania direct

marketingowe, obecność na targach i eventach

branżowych

czy

wsparcie

handlowców.

modelach

B2C

warto

wykorzystać

potencjał

digitalu, kampanie e-mailowe, SMS, push, aplikacje

mobilne oraz social media.

Program lojalnościowy można wdrożyć na różne

sposoby – nie ma jednego najlepszego modelu dla

wszystkich firm. Wybór zależy przede wszystkim

od budżetu, czasu oraz zasobów operacyjnych.

Najczęściej stosowane modele wdrożeniowe:

Gotowe

systemy

lojalnościowe

w

modelu

abonamentowym (SaaS) – pozwalają na szybki

start bez dużych inwestycji.

Wtyczki i integracje z używanymi obecnie

systemami (np. ERP, POS, e-commerce) –

rozwiązanie

wygodne,

jeśli

nie

chcesz

wprowadzać dodatkowych narzędzi.

Dedykowane systemy tworzone na zamówienie

dają

pełną

kontrolę

nad

funkcjami

wyglądem, ale są bardzo czasochłonne i

kosztowne.

Papierowe

rozwiązania

(np.

kartoniki

na

pieczątki)

proste,

tanie

i

skuteczne

lokalnych biznesach (np. kawiarnie, punkty

usługowe).

Model tierowy – warstwowy, poziomowy +

punktowy – pozwala segmentować bazę i

budować zaangażowanie.

Cashback

z

personalizacją

prosty,

ale

potężny, jeśli dane są dobrze wykorzystywane;

klient odzyskuje proc. wartości zakupów.

System punktowy – klient zbiera punkty za

zakupy, które może wymieniać na nagrody lub

punkty obniżające paragon.

Model efektywnościowy, w którym rozliczenie z

dostawcą następuje dopiero po osiągnięciu

określonych rezultatów, np. liczby aktywacji lub

transakcji.

Subskrypcja/VIP club – płatny dostęp do

dodatkowych korzyści.

Pułapki, na które należy uważać:

Start bez koncepcji – wybieranie narzędzia,

zanim

określono

zasady

programu

i

cele

biznesowe, prowadzi do chaosu i nietrafionych

decyzji.

Zbyt ambitny plan na start – lepiej zacząć od

prostego modelu, który jest się w stanie

obsłużyć, niż utknąć na etapie konfiguracji

bardzo skomplikowanych pomysłów.

Brak

optymalizacji

i

rozwoju

programu

budowanie

skutecznego

programu

lojalnościowego nie kończy się na wdrożeniu.

Wymaga testowania, dostosowywania i reakcji

na zachowania klientów.

Zbyt

wysoki

próg

nagród

jeśli

nawet

najmniejsza nagroda wymaga bardzo długiego i

żmudnego zbierania punktów, program nie

będzie motywował do działania.

Nieopłacalny przelicznik punktów – niektóre

firmy

nieświadomie

„oddają”

więcej

niż

planowały. Aby temu zapobiec, warto już na

etapie planowania wykorzystać dostępny w

sieci

kalkulator

wartości

punktów

lojalnościowych.

Brak automatyzacji – jeśli program wymaga w

100%

ręcznej

obsługi,

szybko

stanie

się

obciążeniem dla zespołu i źródłem błędów.

Brak komunikacji z uczestnikami – program, o

którym nikt nie pamięta, nie działa. Uczestnicy

muszą

regularnie

otrzymywać

informacje,

przypomnienia i zachęty do działania.

12

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

Brak

promocji

programu

wdrożenie

to

dopiero początek. Jeśli nie zadbasz o jego

widoczność, klienci po prostu go nie zauważą.

Kopiowanie cudzych rozwiązań 1:1 – to, co

działa u konkurencji, nie musi zadziałać u

innych.

Każdy

program

powinien

być

dopasowany do specyfiki biznesu i klientów.

Zbyt skomplikowane zasady – zniechęcają,

hamują powracalność.

Brak

unikalności

„kolejny

program

lojalnościowy”, kolejna apka, kolejna karta w

portfelu, jeśli nie będzie tu wartości dodanej,

nikogo to nie ruszy.

Brak CRM – brak wiedzy o kliencie, nie można

personalizować komunikacji do klienta.

Na jakie koszty się przygotować?

Zdaniem Łukasza Wołka najważniejszą pozycję

kosztową

stanowią

nagrody,

które

zwykle

pochłaniają od 0,05 do 12 proc. wartości obrotu

objętego

programem.

To

właśnie

one

mają

największy wpływ na motywację uczestników.

Kolejnym

elementem

koszty

logistyczne

związane

z

realizacją

benefitów,

takie

jak

magazynowanie, pakowanie, obsługa i wysyłka.

Istotną częścią budżetu są również nakłady na

technologię,

obejmujące

wdrożenie

systemu

lojalnościowego, jego integrację z systemami

ERP/CRM,

bieżącą

obsługę

oraz

rozwój

funkcjonalności.

– Nie można pominąć wydatków na komunikację i

promocję programu, od kampanii e-mailowych i

SMS, przez kreacje reklamowe i materiały POS, aż

po

działania

wspierające

obecność

na

wydarzeniach branżowych. Ostatnią kategorią są

koszty

formalno-prawne:

przygotowanie

regulaminów,

dostosowanie

programu

do

przepisów podatkowych (np. PIT-11 lub PIT-37 w

zależności od wartości nagród), a także zgodność z

RODO i innymi wymogami prawnymi – wylicza

Łukasz Wołek. Dodaje, że w przypadku modeli

efektywnościowych część kosztów może zostać

przeniesiona na późniejszy etap lub powiązana z

rzeczywistymi wynikami programu, co znacząco

obniża barierę wejścia i pozwala na bezpieczne

przetestowanie rozwiązania.

„Wpływowi” to nowy projekt

Wirtualnemedia.pl, w którym nagradzamy

firmy, rozwiązania i strategie, mające realny

wpływ na rozwój cyfrowego biznesu,

komunikacji i technologii.

W październiku -

tylko w Wirtualnemedia.pl

AUTOPROMOCJA

Nagroda vs. smart shopping. Czego chcemy

od programu lojalnościowego

Programy lojalnościowe są ważnym narzędziem

marketingowym,

a

Polska

-

prawdziwym

europejskim czempionem klienckiej lojalności.

Badanie Mando Connect z 2024 roku pokazuje,

że pod względem poziomu zaangażowania w

programy lojalnościowe Polaków wyprzedzają

na Starym Kontynencie tylko Brytyjczycy i

Irlandczycy.

Konsumenci nie tylko pozytywnie odbierają

programy lojalnościowe marek, ale i nagradzają

za ich wdrożenia. W cytowanym już badaniu

Mando Connect aż 59 proc. ankietowanych

zadeklarowało gotowość do dołączania do

programów lojalnościowych przy każdej okazji.

Tyle samo – że każda marka powinna mieć

własny program lojalnościowy

DANE ZA LOJALNOŚĆ

Karta w portfelu i aplikacja w telefonie, kupony i

vouchery – programy lojalnościowe to dziś nie

tylko

dodatek

do

zakupów,

ale

element

codziennej

konsumpcyjnej

rutyny

milionów

Polaków.

W

pytaniu

„dlaczego

właściwie

dołączamy do programów lojalnościowych?”

kryje

się

więcej

niż

tylko

marketingowa

oczywistość. Czy chodzi o emocje związane z

odbieraniem nagród, czy raczej o prozaiczną

chęć robienia zakupów taniej? I co zyskują w

tym układzie marki?

„Czy ma Pan naszą kartę lojalnościową?”; „Mogę

zeskanować Pani kartę…” - te słowa przed lub w

trakcie zakupów słyszy coraz więcej Polek i

Polaków.

na

to

konkretne

dane

-

zeszłorocznego raportu „Omnichannel w Strategii

Komunikacji

Programów

Lojalnościowych”

Digitree Group wynika, że aż 90,75 proc. polskich

konsumentów aktywnie korzysta z programów

lojalnościowych

KLIENCI NAPRAWDĘ CHCĄ

„NAGRÓD” CZY PO PROSTU

TAŃSZYCH ZAKUPÓW?

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

14

Justyna Dąbrowska-Cydzik

– Paid loyalty działa najlepiej jako mechanizm

monetyzacji lojalnych użytkowników i wzmacniania

ich częstotliwości zakupów, ale nie powinien być

jedynym filarem wzrostu marki. Nie zwalniają jednak

z równoległego obowiązku w inwestowanie w

działania zwiększające mental i physical availability w

całym rynku, żeby stale napływali nowi klienci.

Program musi być komunikowany nie tylko w bazie

obecnych użytkowników, ale też na zewnątrz – żeby

pełnił rolę magnesu dla potencjalnych nowych

kupujących, a nie tylko bonusu dla obecnych –

wyjaśnia Magdalena Zdunikowska.

Punkty wyjścia. Przyciągnij konsumenta

Jak z psychologicznego punktu widzenia działa na

klientów

możliwość

zbierania

punktów

wymienialnych na bonusy? W ocenie strategy

director z DDB basket, programy lojalnościowe

oparte na zbieraniu punktów dają zestaw korzyści -

podnoszą częstotliwość zakupów, skłonność do

wybierania

danej

marki,

a

przede

wszystkim,

dostarczają

firmie

danych

i

„wyobrażeniowej

dostępności” nagród.

– Nie są jednak magicznym narzędziem tworzącym

trwałą, silną lojalność podstawową — to zgodne z

obserwacjami Sharpa, że prawdziwy wzrost marki

pochodzi głównie z pozyskiwania kolejnych klientów

(zwiększania penetracji) i poprawy mental/physical

availability, a nie z maksymalizowania lojalnej bazy –

wyjaśnia Magdalena Zdunikowska.

Za tym efektem, tłumaczy ekspertka, stoi kilka

mechanizmów psychologicznych i marketingowych,

Points pressure / reward pressure — konsumenci

kupują „trochę więcej”, kiedy widzą zbliżający się

punkt dotarcia do nagrody

Mental accounting i „tracking progress” —

widoczny licznik punktów oraz szybkie i proste

informacje o postępie w osiągnięciu bonifikaty

zwiększają zaangażowanie – bo już samo uczucie

„robienia postępu” jest nagrodą

Zwiększona częstotliwość kontaktu / użycia —

programy zwiększają liczbę transakcji z użyciem

programu. Uwaga – zwykle ma to ograniczone

przełożenie na długookresową lojalność i wzrost

udziału rynkowego

Czego oczekują konsumenci od programów

lojalnościowych – wpływających na nastrój

„nagród”

czy

pragmatycznie,

po

prostu

korzystniejszych

cen?

Zanurzając

się

psychologię lojalności, przyglądamy się, czego

naprawdę chcą współcześni klienci i jak dane

zbierane przez marki przekładają się na realną

wartość dla obu stron.

Co marketer myśli o lojalności

Jak wskazuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl

Magdalena Zdunikowska, strategy director

agencji DDB basket, myślenie marketerów o

lojalności

klienta

zrewolucjonizował

Byron

Sharp i jego książka „How Brands Grow” .

Jedną z jej głównych tez jest założenie, że

istnieje

zależność

między

lojalnością

konsumenta a wielkością marki.

Większe

marki

mają

wyższe

wskaźniki

lojalności nie dlatego, że są „lepsze” w jej

budowaniu,

ale

dlatego,

że

mają

więcej

kupujących, a ci kupują trochę częściej.

Mniejsza

marka

nie

„nadrobi”

udziału

rynkowego samą lojalnością – wzrost wynika

przede wszystkim z pozyskiwania nowych

klientów – opisuje Zdunikowska.

Według

wspominanego

badacza,

najważniejszym efektem działania programu

lojalnościowego

jest

zbieranie

danych

utrzymywanie „mental availability” konsumenta

- czyli zdolności do zauważenia, pomyślenia o

marce

w

czasie

podejmowania

decyzji

zakupowej.

Lojalność, za którą płacisz, kliencie

Benefity

czy

nagrody

w

programach

lojalnościowych mogą jednak lojalizować nie

mniej niż… pieniądze wydane przez klienta.

Mowa tu o tzw. paid loyalty programs, czyli

programach

kupowanych

w

modelu

subskrypcji czy jednorazowej opłaty, za co

klient otrzymuje różne benefity – na przykład

darmowe dostawy paczek, stałe zniżki, dostęp

do dodatkowych usług.

15

www.wirtualnemedia.pl

Magdalena Zdunikowska

strategy director

agencji DDB basket

16

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

Krótkoterminowo wysoką skuteczność mają

zniżki na usługi i zakupy w formie np.

wygodnego

kuponu.

Nasza

rozmówczyni

wskazuje, że kupony mogą generować większy

wzrost przychodów niż „standardowe” nagrody

lojalnościowe,

ponieważ

obniżają

barierę

zakupu

i

przyciągają

klientów

bardziej

skłonnych do wydatku.

Osobną kategorią są produkty lub nagrody w

formie doświadczenia lub usługi, takie jak loty,

gadżety czy vouchery na przeżycia. Wiążą się z

zestawem

pozytywnych

emocji

i

mogą

budować silne zaangażowanie, szczególnie w

segmencie

premium

(jak

wymienione

lotnictwo).

Z

drugiej

strony,

mniej

uniwersalne

i

trudniejsze

do

zindywidualizowania

dla

wszystkich

użytkowników.

Wybór „najlepszego” rozwiązania zależy więc

od

celu

marki:

retention/engagement

vs.

krótkoterminowe

zwiększenie

obrotów

podsumowuje ekspertka DDB basket.

Widzimy, że dla marek dane o naszych

zakupach

konkretną

walutą.

Programy

lojalnościowe wciąż więc balansują między

obietnicą „więcej” a ofertą „taniej”, starając się

utrzymać równowagę. Wygląda na to, że w

najbliższych latach to będzie gra na wielu

fortepianach.

„Chcę taniej” kontra „chcę więcej”

Główne motywacje klientów dołączających do

programów lojalnościowych są finansowe –

wielu

z

nas

znane

jest

podejście

„smart

shopping”.

W

badaniach

poświęconych

programom

lojalnościowym,

motywacje

związane z chęcią zaoszczędzenia są najczęściej

wskazywanymi

przez

konsumentów

decydujących się na dołączenie do programu

lojalnościowego.

To jednak niejedyne motywacje. Klienci cenią

sobie także wygodę wyrażoną w szybszej

obsłudze,

darmowej

dostawie

czy

wcześniejszym dostępie do promocji – pokazuje

raport BCG Global. Z tego samego opracowania

wynika, że konsumenci lubią spersonalizowane

programy lojalnościowe – fakt, że będą trafiać

do nich dopasowane oferty, napędza satysfakcję

z korzystania.

– W literaturze jest też zastrzeżenie: programy

przyciągają głównie klientów wrażliwych na

cenę

i

„light

buyers”,

a

nie

zawsze

najcenniejszych lojalnych nabywców — dlatego

trzeba

rozumieć,

kogo

program

faktycznie

napędza – zaznacza Magdalena Zdunikowska.

Lepsza gotówka czy towar?

Klienci

mają

różne

preferencje

dotyczące

wymiany nagród lojalnościowych – wybierają

między pieniędzmi (cashback), zniżkami na

kolejne

zakupy

a

produktami.

Nie

ma

jednoznacznej

odpowiedzi,

co

jest

najatrakcyjniejsze – to zależy od kilku czynników:

kategoria produktu, zasobności portfela klienta

czy też konstrukcji programu lojalnościowego.

– Badania konsumenckie i raporty wskazują, że

konsumenci często preferują cashback (albo

możliwość

przekształcenia

punktów

równowartość

pieniędzy),

bo

jest

proste,

elastyczne i łatwo zrozumiałe. Nawet gdy

wartości punktów teoretycznie dają większą

wartość przy wymianie na produkty (np. loty),

konsumenci

preferują

gotówkę/zwrot,

szczególnie

w

warunkach

niepewności

finansowej – wyjaśnia Magdalena Zdunikowska z

DDB basket.

BADANIA KONSUMENCKIE

I RAPORTY WSKAZUJĄ, ŻE

KONSUMENCI CZĘSTO

PREFERUJĄ CASHBACK.

PO CO PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE I

JAK SIĘ JE TWORZY?

Skutecznie zaplanowany i wdrożony program

lojalnościowy jest nie tylko narzędziem do

zwiększenia sprzedaży, ale jednym z aspektów

obsługi klienta.

17

www.wirtualnemedia.pl

Kinga Walczyk

18

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

Skutecznie zaplanowany i wdrożony program

lojalnościowy

jest

nie

tylko

narzędziem

do

zwiększenia sprzedaży, ale jednym z aspektów

obsługi

klienta.

Opracowanie

koncepcji

sprawnego programu lojalnościowego jest nie lada

wyzwaniem i często głównym blokerem działania.

O tym, jakie cele może realizować program

lojalnościowy, jak działa w praktyce oraz o

trendach, w tym sztucznej inteligencji, która może

wywrócić

do

góry

nogami

programy

lojalnościowe,

rozmawiamy

z

Łukaszem

Sznajdrowskim, CEO IBSO i Loyality Starter.

Kinga Walczyk: Jaki cel ma realizować program

lojalnościowy?

Łukasz Sznajdrowski: Każda firma stawia sobie inne

cele.

Program

lojalnościowy

to

sposób

na

budowanie relacji pomiędzy marką czy firmą a

klientami. Są to relacje win-win, które dają obopólną

korzyść: marka zyskuje lojalnego klienta, natomiast

klienci mogą poczuć się docenieni przez firmę.

A czy nie jest tak, że program lojalnościowy ma po

prostu zachęcać do korzystania z usług danej

firmy?

Transakcyjność

jest

fundamentem

tej

relacji,

natomiast my promujemy programy lojalnościowe,

które nie są stricte oparte na transakcyjności. Dobry

program lojalnościowy powinien być jednym z

aspektów obsługi klienta. Jest to jeden z kolejnych

punktów styku marka-klient. Zresztą transakcyjność

nie

jest

już

topowym

powodem

realizacji

programów lojalnościowych.

Dlaczego?

Myślę, że taka czysta transakcyjność, typu katalog

nagród czy punkty i nic poza tym, opatrzyła się

konsumentom, nie czują oni w tym prawdziwej

lojalności. Z kolei marki, firmy, które wdrażają

programy

lojalnościowe,

wyczuły

ten

trend.

Uświadomiły sobie, że program lojalnościowy może

przynieść im inne korzyści niż tylko pobudzenie

samej sprzedaży.

Jak do tego doszło?

Jednym z głównych powodów wdrażania programu

lojalnościowego jest chęć zrozumienia potrzeb

swoich klientów - chcemy dowiedzieć się więcej o

naszym kliencie, o tym, jakie ma preferencje

zakupowe, kiedy i w jaki sposób robi zakupy, na jakie

kwoty,

z

jakich

produktów

i

usług

chciałby

skorzystać, gdybyśmy wprowadzili je do swojej

oferty.

Łukasz

Sznajdrowski

CEO IBSO i Loyality

Starter

SZTUCZNA INTELIGENCJA

WYWRÓCI DO GÓRY

NOGAMI PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE

Poznanie tej persony, zrozumienie, kto jest po

drugiej stronie, powoduje że firma może się rozwijać

- zmieniać swoją ofertę, wprowadzać nowe produkty

i usługi, nadążać za potrzebami klientów.

Co jest efektem poznania potrzeb klientów?

Przede wszystkim możliwość segmentacji klientów i

dotarcia do nich ze spersonalizowaną ofertą. Żyjemy

w czasach przebodźcowania komunikatami, kiedy to

uwaga klienta jest najcenniejszą walutą, dlatego

przyciągnięcie uwagi konsumenta jest możliwe

wyłącznie dzięki personalizacji. Daje to gwarancję

skierowania oferty do właściwych osób. Zresztą

program lojalnościowy jest świetnym narzędziem

ogólnej komunikacji z klientem, kiedy to można

wykorzystać dane behawioralne w celu zbudowania

angażującego komunikatu. Poza tym, program

lojalnościowy daje możliwość komunikacji masowej,

czyli np. informacja o akcjach promocyjnych etc.

Jakie atuty ma aktualnie wykorzystywana w

procesie tworzenia programów lojalnościowych

automatyzacja?

Automatyzacja ma na celu zminimalizowanie wysiłku

po stronie organizatora programu lojalnościowego.

Gdyby nie automatyzacja, w przypadku dużej bazy

klientów,

potrzebowalibyśmy

sztabu

ludzi

do

uruchomienia programu lojalnościowego. Aktualnie

wystarczy jedna osoba, nawet nie na pełny etat,

która może obsłużyć program lojalnościowy nawet

do dużej bazy klientów.

Które aspekty są zautomatyzowane?

Chociażby powitanie klienta po jego rejestracji w

programie

lojalnościowym

czy

komunikacja

związana

z

urodzinami

klienta.

Automatyzację

można

wykorzystać

w

sytuacji,

gdy

klient

przekroczy jakiś próg zaangażowania i dostaje

wtedy benefity. Kiedyś tego typu weryfikację

przeprowadzano krok po kroku, czyli ktoś musiał

zweryfikować historię klienta, napisać wiadomość i

przesłać ją do klienta. Aktualnie konfigurujemy

programy lojalnościowe tak, żeby te wszystkie

procesy

były

zautomatyzowane.

Zresztą

teraz

prowadzimy pracę nad tym, żeby również sam

proces

konfiguracji

został

zautomatyzowany.

Chcemy w tym celu wykorzystać potencjał AI.

Jak to zrobić?

Opowiemy rozwijanemu przez nas agentowi AI,

czym zajmuje się firma, jakie ma potrzeby, opiszemy

grupę odbiorców i w ten sposób automatycznie

powstanie program lojalnościowy w formie aplikacji

mobilnej.

Czyli

odejdzie

problem

kreacji

po

stronie

człowieka?

Aktualnie wiele firm ma problem z pokonaniem

pewnej bariery, jaką jest pomysł na program

lojalnościowy i jego wdrożenie. Jest to niezależne od

wielkości firmy i jej budżetu. Sztuczna inteligencja

zupełnie wywróci do góry nogami nie tylko

programy

lojalnościowe,

ale

i

całą

branżę

marketingową.

Czy na ten moment zdecydowana większość

programów

lojalnościowych

jest

dostępna

poziomu aplikacji mobilnych?

Nie mamy klientów, którzy zgłaszają się do nas z

myślą o plastikowych kartach, a jeżeli już, są to

właściciele

pojedynczych

sklepów.

Niektóre

rozwiązania są dostępne dla konsumenta z pozycji

karty elektronicznej, dostępnej w Google Wallet czy

Apple Wallet. Nie każda firma potrzebuje aplikacji

mobilnej. Zresztą mam wrażenie, że konsumenci

mają przesyt aplikacji mobilnych, jednak i tak są one

największym trendem jeżeli chodzi o programy

lojalnościowe.

Jakim

rodzajom

firm

aplikacja

mobilna

jest

zbędna?

Najczęściej będą to firmy usługowe, typu hotele czy

restauracje.

A co z dość pokaźną grupą konsumentów, jaką są

seniorzy? Przecież część z nich nie korzysta ze

smartfonów.

Dlatego my oferujemy naszym klientom hybrydowe

rozwiązanie - aplikacja oraz tradycyjna, plastikowa

karta.

Jakie jeszcze zmiany zauważa Pan na przestrzeni lat,

jeżeli chodzi o programy lojalnościowe?

Z pewnością jest to odejście od nagród rzeczowych na

rzecz

elektronicznych,

czyli

voucherów,

kart

rabatowych czy produktów cyfrowych.

Z drugiej strony do dzisiaj u kosmetyczki czy w

kawiarni dostajemy tekturkę z pieczątką, na której

odkładają nam się punkty i np. piątą wizytę

zrealizujemy z 50-procentowym rabatem.

Firmy realizujące usługi osobiste, czyli fryzjerzy,

barberzy czy kawiarnie, oferuję właśnie tego typu

tekturki z podpisami czy pieczątkami. Faktycznie to

działa, ponieważ klient widzi w tym korzyść finansową.

Jednak

rozwiązanie

to

ma

swoje

ograniczenia,

ponieważ jest to czysto rabatowe podejście. Tekturka

nie daje jednak możliwości poznania klienta, jego

potrzeb oraz personalizacji oferty ani możliwości

komunikacji z klientem. Nie wspomnę o tym, że klienci

po prostu gubią te karteczki. A wystarczyłoby postawić

na wirtualną wersję takiej karteczki, bez aplikacji

mobilnej

i

wykorzystać

w

ten

sposób

szerokie

możliwości programu lojalnościowego.

Który

program

lojalnościowy

uważa

Pan

za

majstersztyk?

Bardzo doceniam ogólnopolskie programy dużych

brandów, jak chociażby program Żabki. Żappka działa

poprzez aplikację mobilną, w której klienci mogą

zbierać punkty lojalnościowe “żappsy”. Następnie

punkty można wymieniać na darmowe przekąski,

napoje, kawę etc. Poza tym aplikacja dostarcza

spersonalizowane

oferty

i

wyzwania

zakupowe

dopasowane

do

zachowań

klientów.

Aplikacja

umożliwia także lokalizowanie najbliższych sklepów

Żabka

oraz

oferuje

płatności

mobilne

a

także

nadawanie/odbieranie przesyłek. Właściwie program

ten jest wyznacznikiem aktualnych trendów jeżeli

chodzi o rozwiązania mobilne. Żabka bardzo dobrze

połączyła

aspekt

lojalnościowy

a

aspektem

e-

commerce

to

wszystko

jest

bardzo

dobrze

wyeksponowane.

19

www.wirtualnemedia.pl

PROGRAMY

LOJALNOŚCIOWE

NA ŚWIECIE

Szacunki wskazują, że w 2024 roku globalny rynek programów lojalnościowych był wart 13,31 mld

dolarów. Firma Gartner przewiduje, że do 2027 roku co trzecia firma, która obecnie nie ma programu

lojalnościowego, uruchomi takie rozwiązanie.

Queen’s University szacuje z kolei, że obecnie ponad 90 proc. firm obsługujących klientów posiada lub

uczestniczy w programach lojalnościowych, a wielu konsumentów jest członkami kilku takich programów

jednocześnie.

Prezentujemy (w kolejności alfabetycznej) najciekawsze naszym zdaniem programy lojalnościowe na

świecie. Są to systemy, które oferują unikalne korzyści i angażują klientów w innowacyjny sposób. Wiele z

nich działa w wielu krajach, niejednokrotnie też obejmują szeroką sieć partnerów. Są łatwe w użyciu i

oferują atrakcyjne nagrody angażując ich użytkowników na dłużej.

British Airways On Business (dla firm) i Executive

Club (dla osób fizycznych).

Oba te programy pozwalają zbierać punkty (Avios

w Executive Club i On Business Points w On

Business),

które

można

wymieniać

na

loty,

podwyższenia klasy i inne korzyści. On Business jest

darmowy dla firm każdej wielkości i oferuje zniżki na

wybrane loty, a także możliwość łączenia korzyści z

Executive Club. Firmy zbierają punkty za loty British

Airways, American Airlines i Iberia. Mogą je

wymieniać na loty nagrodowe i podwyższenia klasy.

Mogą też korzystać ze zniżek na wybrane loty. Nowi

członkowie

On

Business

otrzymują

premię

powitalną w postaci potrójnej liczby On Business

Points.

Uczestnicy

programu

Executive

Club

zbierają punkty Avios za loty British Airways i

partnerami oneworld. Mogą je potem wymieniać na

loty, podwyższenia klasy, zakupy u partnerów i inne

korzyści. Członkowie programu otrzymują także

różne

korzyści

w

zależności

od

poziomu

członkostwa (Bronze, Silver, Gold), obejmujące np.

priorytetową

odprawę,

dostęp

do

saloników,

dodatkowy bagaż i inne.

Beata Goczał

OTO NAJCIEKAWSZE Z NICH

20

PROGRAMY LOJALNOŚCIOWE

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35