Dodatek OOH/ DOOH

Odkryj dodatek pełen inspiracji!

Liderem pod względem łącznej liczby nośników

tradycyjnych i podświetlanych był w zeszłym

roku Nextbike z 18 tys. nośników (umieszczane

są one na rowerach). Drugie miejsce zajęła

Agora (16 838 nośników), a na podium znalazł

się jeszcze Ströer (10 165). Czwarte miejsce

należało do Bauer Media Outdoor z 4 886

nośnikami.

Najchętniej na klasycznych nośnikach reklamują

się branże handlowa i telekomunikacyjna, a

także żywność, napoje i alkohol (szczególnie w

lecie), media oraz turystyka i wypoczynek – to

już tradycyjny miks sektorów obecnych na

ulicach w sezonie wakacyjnym.

Autobusy i tramwaje przyciągają

reklamodawców

Segment City Transport urósł w minionym roku

aż o 30 proc. i przekroczył 52 mln zł. Stanowił

on 6,5 proc. rynku OOH, a rosnąca dynamika

dobrze pokazuje, że reklama w komunikacji

miejskiej nie jest zarezerwowana tylko dla

największych miast.

Okazuje się, że coraz częściej sięgają po nią

marketerzy

z

mniejszych

ośrodków,

gdzie

system transportu publicznego bywa wręcz

jedyną szansą na dotarcie do mieszkańców.

Świetnie sprawdzają się tu łączenia formatu:

klasyczne reklamy na pojazdach z emisją

spotów na ekranach LCD wewnątrz autobusów

czy tramwajów. W tym segmencie rządzą marki

telekomunikacyjne i handlowe, ale te nośniki

wykorzystywane

też

do

promowania

kampanii społecznych, wydarzeń kulturalnych i

samorządowych.

Liderem rynku w segmencie City Transport

pozostaje firma Business Consulting, a nośniki

w nim oferują także Grupa RW Media, AMS,

Bauer

Media

Outdoor,

Ströer

(Metro

Warszawskie), Synergic i Warexpo.

Co natomiast pomogło? Niewątpliwie dobra

sytuacja gospodarcza Polski, duże wydarzenia

sportowe

(piłkarskie

Euro

po

raz

kolejny

rozgrzało

marketerów),

a

także

wybory

samorządowe

i

europarlamentarne,

które

przyciągnęły

uwagę

reklamodawców

poszukujących masowego dotarcia. Wpływ na

wzrost

rynku

miała

też

rozwijająca

się

standaryzacja

i

automatyzacją

sprzedaży

powierzchni

reklamowych,

co

zwiększyło

efektywność

kampanii.

OOHlife

Izba

Gospodarcza uwzględniła też swoim raporcie

większą liczbą podmiotów działających na rynku

OOH.

Jeśli spojrzymy na samą końcówkę roku – w IV

kwartale

ub.

r.

monitorowana

sprzedaż

segmencie OOH sięgnęła 238,4 mln zł, co daje

5-procentową zwyżkę w porównaniu do okresu

rok wcześniej. Ale naprawdę fascynujące rzeczy

działy

się

na

poziomie

poszczególnych

formatów.

Klasyczna reklama OOH trzyma się mocno

Klasyczne OOH – czyli billboardy, citylighty i

szeroko

rozumiana

analogowa

reklama

wygenerowały w 2024 roku 521,7 mln zł

przychodów. To niemal dokładnie tyle, ile rok

wcześniej, choć ich udział w całym rynku spadł

o 4,4 pp. (na rzecz bardziej dynamicznych

formatów).

Nadal

jednak

jest

to

segment

odpowiadający za niemal dwie trzecie wartości

reklamy OOH.

W tej części rynku niezmiennie królują dwa typy

nośników: podświetlane citylighty i billboardy

18 m² , które razem odpowiadają za aż 70 proc.

wpływów w tej kategorii. Duże, tradycyjne

formaty (36 i 48 m²) dokładają 15 proc., a

backlighty we wszystkich wariantach – 12 proc.

Udział mniejszych tradycyjnych nośników stale

się marginalizuje i dziś to zaledwie 3 proc., są

one wykorzystywane głównie w kampaniach

lokalnych i regionalnych.

19

www.wirtualnemedia.pl