To nie wszystko. - Dzięki cyfrowym rozwiązaniom
możliwy jest też dokładniejszy pomiar skuteczności
kampanii, a zmiana kreacji nie wymaga kosztownej i
czasochłonnej logistyki – wymienia dalej Bielecka.
– DOOH daje możliwość planowania emisji z
uwzględnieniem kontekstu: lokalizacji, pory dnia,
pogody czy danych z API. Umożliwia reagowanie w
czasie rzeczywistym, testowanie różnych wersji
kreacji. Dzięki takim rozwiązaniom, jak system ARA,
mierzymy realny kontakt z ekranem, nie tylko liczbę
emisji. To fundamentalna różnica – bo planowanie
kampanii DOOH jest precyzyjnym działaniem
opartym na danych – podkreśla Beata Chojecka –
Kuczek, dyrektor sprzedaży firmy Jet Line.
Kiedy wybrać OOH, a kiedy DOOH?
– Klasyczny OOH sprawdza się najlepiej, gdy zależy
nam na stałej, długoterminowej obecności w
konkretnej lokalizacji np. ze względu na charakter
marki, budowanie świadomości i prestiżu czy
konkretny
koncept
kreatywny
–
mówi
Ewa
Sadowska, head of product w Bauer Media
Outdoor Poland.
–
Digital
OOH
oferuje
natomiast
większą
elastyczność, możliwość szybkiej optymalizacji i
lepsze dopasowanie emisji do czasu, miejsca
czy
warunków
zewnętrznych.
To
idealne
rozwiązanie
dla
kampanii
dynamicznych,
sezonowych lub wymagających precyzyjnego
targetowania – dodaje.
Kto
korzysta
z
obu
rodzajów
reklamy
outdoorowej? Klienci Bauer Media Outdoor
zainteresowani
są
zarówno
nośnikami
cyfrowymi, jak i klasycznymi. Firma obserwuje
jednak dynamiczny wzrost znaczenia DOOH.
- W przypadku niektórych klientów formaty
cyfrowe
stanowią
już
70–80
proc.
ich
budżetów. To zasługa elastyczności, możliwości
precyzyjnego
targetowania
i
atrakcyjnych,
angażujących form wizualnych – mówi Ewa
Sadowska.
Dodaje jednak, że „klasyczne nośniki OOH wciąż
cieszą się dużym zainteresowaniem, szczególnie
tam, gdzie liczy się długoterminowa obecność,
zasięg czy strategiczna lokalizacja”.
14
OOH/DOOH