Dodatek LATO 2025

Dużo czytania na leżak i nie tylko.

– Z uwagi na wysokie ceny zdecydowaliśmy się

kupić bilety na 10 dni przed wyjazdem. Do Indii

wymagana jest wiza. My zdecydowaliśmy się na e-

wizę, którą dostaliśmy w jeden dzień – mówi

Patrycja.

Ceny

uzależnione

od

długości

pobytu

miesiąca. Dla nich obojga było to po 25 dolarów

(dla podróży od lipca do marca). W przypadku

wyjazdu do Indii nie ma obowiązkowych szczepień,

ale są zalecane. Oboje się na nie zdecydowali, bo

była to ich pierwsza wycieczka do Azji. Za

szczepionki zapłacili po 500zł od osoby. Nie było z

nimi żadnego problemu – kupili je od ręki w aptece.

Ich podróż do Indii zaczęła się na lotnisku w

Katowicach, skąd polecieli do Zjednoczonych

Emiratów Arabskich. Za bilety zapłacili 900 zł. Tam

spędzili 5 dni. Potem polecieli do Delhi – to

kosztowało kolejne 1300 zł. – Wybraliśmy taką

opcję mimo dostępnego lotu bezpośredniego z

Polski do Bombaju, żeby pozwiedzać więcej miejsc

i nie robić kółka – zaznacza Adam. Nie chcieli

odlatywać i przylatywać do tego samego miejsca.

Bezpośredni powrót liniami LOT-u z Bombaju do

Warszawy kosztował ich. ok. 2200zł.

Patrycja mówi, że bardzo zależało jej na tym, by w

drodze do Indii spędzić kilka dni w Dubaju.

– Chciałam jako architektka zobaczyć Louvre w

Abu Dhabi i przekonać się o warunkach życia w

Dubaju. Jest to pierwszy kierunek emigracji wielu

mieszkańców Indii – podkreśla.

Lot do Abu Dhabi trwał blisko 6 godzin, do Delhi –

3 godziny, a podróż powrotna do Warszawy zajęła

9 godzin.

Maraton po miastach

Patrycja i Adam spędzili w Indiach 26 dni. Zaczęli

od Delhi, kolejne dwa dni spędzili w Jaipur (różowe

miasto). Kolejny dzień poświęcili na Agra (Taj

Mahal), a trzy następne – na Rishikesh (światowa

stolica yogi).

Dwa dni poświęcili na zwiedzanie Ahmedabadu –

stolicy stanu Gujarat, skąd są przyjaciele Patrycji, a

jeden z nich mieszka w tym mieście. Potem

przyszedł czas na Rajkot – to tutaj żyje większość

przyjaciół Patrycji z okresu studiów. – Miasto samo

w sobie jest przemysłowo-wytwórcze i część

moich

znajomych

ma

tam

swoje

fabryki

opowiada Patrycja.

22

LATO 2025